11

04,2018

Podziel się cząstką siebie!!!

Dzisiaj i jutro w naszej szkole po raz pierwszy, dzięki inicjatywie Samorządu Uczniowskiego i opiekuna pani Anicie Bałazińskiej, odbywa się # KOMÓRKOMANIA, czyli akcja rejestracji potencjalnych dawców krwiotwórczych komórek macierzystych. Ten bezinteresowny gest, często jest ostatnią szansą na życie pacjenta cierpiącego na białaczkę lub inny nowotwór krwi.

DKMS został założony w 1991 roku z prywatnej inicjatywy w oparciu o historię cierpiącej na białaczkę pacjentki Mechtild Harf. Jej rodzina chciała zrobić wszystko, by ją uratować. Jedyną szansą było przeszczepienie szpiku kostnego od niespokrewnionego dawcy. Niestety w tamtych czasach w Niemczech zarejestrowanych było tylko 3000 niespokrewnionych dawców. Rodzina Mechtild zmobilizowała wszelkie siły znajomych i przyjaciół, by zdążyć z pomocą. Tak z prywatnej inicjatywy dr Petera Harf’a (męża Mechtild) oraz jej lekarza, dr Gerharda Ehningera, powstał DKMS.

W ciągu 25 lat szansę na życie chorym na nowotwory krwi podarowało ponad 58 tysięcy osób z baz DKMS. Dziś każdego dnia komórki macierzyste na całym świecie oddaje, co najmniej 18 dawców DKMS.

W naszej akcji udział wziął dawca szpiku- pan Robert Manes, który z wielką przyjemnością przyjął zaproszenie pani dyrektor Agaty Król-Mirek.

- Każdy zdrowy człowiek pomiędzy 18 a 55 rokiem życia, który waży minimum 50 kg i nie ma dużej nadwagi, może zostać dawcą krwiotwórczych komórek macierzystych. Najważniejsze, aby był w dobrej kondycji fizycznej, nie cierpiał na choroby przewlekłe i nie należał do żadnej z grup ryzyka. Bardzo się cieszę, że być może to właśnie ja uratuję komuś życie. To była naprawdę dobra decyzja, oczywiście jak wszyscy trochę się bałem, ale w życiu trzeba być wrażliwym na innych ludzi, trzeba sobie po prostu pomagać. Dzisiaj ja pomogłem komuś, a jutro ktoś pomoże mnie. Nie zrobiłem niczego wielkiego… – powiedział Robert Manes dawca szpiku.

 

Comments are closed.