„Lepiej być dobrym fachowcem, niż bezrobotnym magistrem”, czyli powrót do szkół zawodowych.
Pani pedagog Renata Gniewek w ramach projektu edukacyjnego: Kalejdoskop zawodów” zorganizowała uczniom naszej szkoły spotkanie z lokalnymi rzemieślnikami- pracodawcami. Zaproszeni goście: pan Czesław Krupa dyrektor biura Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Nowym Sączu, pani Monika Gajowska kierownik praktycznej nauki zawodu, pani Mariola Krzemińska właścicielka pracowni fryzjerskiej „Metamorfoza”, pan Andrzej Stawiarski właściciel firmy gastronomicznej Raj i Pensjonatu „Paradise” oraz pan Bernard Rzeszutko przedstawiciel firmy budowlanej „BUT-MAT” opowiedzieli o swoich pierwszych krokach w zawodzie, o odniesionych sukcesach zawodowych, a także doradzali, co zrobić, by być dobrym i cenionym fachowcem.
– By społeczeństwo mogło normalnie funkcjonować, oprócz menedżerów i prawników są mu potrzebni monterzy, elektrycy i piekarze, cukiernicy itp. Cieszę się bardzo, że szkoły zawodowe przeżywają renesans, że społeczeństwo zauważyło, że mamy bardzo dużo ludzi po studiach, często bezrobotnych, a nie mamy fachowców, których poszukują zarówno polskie jak i zagraniczne firmy- tymi słowami spotkanie rozpoczął Czesław Krupa.
– Trzeba być otwartym na nowe wyzwania i troszczyć się o wczesne zdobywanie doświadczenia, aktywnie uczestniczyć w praktykach, uczyć się od pracodawców tajników danego zawodu i dążyć do perfekcji. Zapewniam Was, że jeśli będziecie wykonywać swoją pracę bardzo dobrze i będzie bardzo dobrzy w swoim zawodzie, to będziecie w stanie zarobić więcej niż niejeden magister czy doktor. Po ukończeniu tej szkoły wielu z Was stanie się samodzielnymi przedsiębiorcami, właścicielami różnych firm- przekonywała Mariola Krzemińska była absolwentka szkoły, obecnie właścicielka pracowni fryzjerskiej.
– To była naprawdę ciekawa lekcja, dowiedzieliśmy wielu rzeczy na temat pracy cukiernika, fryzjera i budowlańca. Zupełnie inaczej słucha się ludzi, którzy na co dzień zajmują się jakąś pracą niż doradców zawodowych, którzy najczęściej są tylko teoretykami. Mamy nadzieję, że do nas też uśmiechnie się los i za kilka lat będziemy mieć własne firmy- tak o tym spotkaniu mówili nasi uczniowie.