6

06,2016

Krętymi uliczkami Budapesztu i nie tylko…

Naszą czterodniową przygodę z Budapesztem rozpoczęliśmy od zobaczenia Koszyc, drugiego pod względem wielkości miasta na Słowacji (po Bratysławie). Nad miastem góruje Katedra Św. Elżbiety. Tam skierowaliśmy pierwsze kroki. Ta gotycka budowla to największa świątynia katolicka na Słowacji, budzi podziw swoim monumentalizmem i bogactwem ornamentyki. Tuż za niewielkim ogrodem znajduje się może niezbyt imponujący pomnik, ale przedstawia on pierwszy herb miejski w Europie. Po tych wszystkich „obowiązkowych” atrakcjach spacerowaliśmy po starówce, podziwiając piękne uliczki oraz liczne bardzo oryginalne i urokliwe kawiarenki, szczególnie do gustu przypadła nam Ulica Rzemiosł. Na chwilę przystanęliśmy przy „śpiewającej fontannie”, której strumienie wody wystrzeliwują w górę przy akompaniamencie muzyki. Podczas tego upalnego dnia udało się nam schłodzić w jednej z najładniejszych podziemnych grot – Jaskini Domica.

Po kilku godzinach podróży autokarem dotarliśmy do Budapesztu – miasta zachwycającego pięknymi kamienicami, kościołami, pomnikami, mostami, fontannami. Stolica Węgier szczególnie imponująco prezentuje się nocą, kiedy budynki i mosty są fantastycznie oświetlone, o czym mogliśmy się przekonać płynąc nocnym rejsem statkiem po Dunaju.

Z racji ograniczonego czasu, nasz plan zwiedzania zakładał obejrzenie miejsc, które w Budapeszcie uważa się za najciekawsze, czyli Wzgórze Zamkowe i Stare Miasto Budy wraz z Kościołem Macieja i Basztą Rybacką, promenada naddunajska, budynek Parlamentu, Bazylika św. Stefana i Plac Bohaterów. Pomimo upalnego dnia wspięliśmy się na Wzgórze Gellerta, nasz wysiłek został wynagrodzony fantastycznym widokiem na miasta. Spacerowaliśmy gwarnymi ulicami, przez Most Łańcuchowy, którego po obydwu stronach strzegą kamienne lwy, do Wzgórza Zamkowego i wzdłuż Dunaju w stronę Parlamentu.

Budapeszt to na pewno jedno z najpiękniejszych miast, jakie mieliśmy okazję zobaczyć i które na długo utkwi w naszej pamięci.

Tę wspaniałą i niepowtarzalną wycieczkę zakończyliśmy relaksem i odpoczynkiem w basenach termalnych w Egerze.

Bardzo dziękujemy naszym wychowawczyniom paniom: Agacie Król-Mirek, Magdalenie Manes, Renacie Gniewek i Ewelinie Janczurze- Gaździe za opiekę i organizację tej super wycieczki.

Szczególnie gorąco pragniemy podziękować Zarządowi Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Nowym Sączu oraz pracodawcom za dofinansowanie i dobre serca, dzięki Waszej pomocy finansowej spędziliśmy 4 dni pełnych wrażeń i niepowtarzalnych chwil w cudownym Budapeszcie.

 

Comments are closed.